Abstract: W polityce historycznej propagowanej przez Obóz Zjednoczonej Prawicy ważne miejsce zajmuje martyrologia narodu, m.in. zbrodnie popełniane na ludności polskiej przez Niemców, Sowietów czy Ukraińców. Działania władz sprawiają wrażenie, że te próbują zrównać los Żydów i Polaków w czasie wojny, a nawet wymazać z kolektywnej pamięci zbrodnie popełniane w czasie wojny na Żydach przez ich polskich sąsiadów. Nie jest to zabieg nowy, ponieważ również w czasach PRL starano się ukrywać wstydliwe karty dziejów Polski. Jednak po 2015 r. narracja promowana przez Zjednoczoną Prawicę na temat postaw Polaków wobec Zagłady idzie dalej: nie tylko przemilcza się sprawy trudne, ale na wszelkie sposoby promuje postawy świadczące o bohaterstwie i ofiarności Polaków w ratowaniu Żydów, usiłując tym samym przekonać opinię publiczną w kraju i zagranicą, że były to postawy powszechne. Parafrazując znany wiersz Czesława Miłosza i esej Jana Błońskiego, powinniśmy powiedzieć, że nie „Biedni Polacy patrzą na getto”, lecz „Dzielni Polacy ratują getto”. Artykuł jest próbą komentarza na temat polityki historycznej po 2015 r. w kontekście stosunków polsko-żydowskich w czasie okupacji niemieckiej na podstawie literatury przedmiotu oraz wypowiedzi i doniesień medialnych.